Kaczyński nie chce stanu wyjątkowego, bo przestałby być Naczelnikiem

Rząd przestałby być od niego zależny: „To premier będzie miał do swojej dyspozycji służby specjalne i armię. Przez te 90 dni może ustawić sobie rząd i Polskę, jak będzie chciał. Po co mu zdziwaczały starzec? Premier dostanie na talerzu swoich oponentów i wrogów. To dlatego Ziobro, Błaszczak…”